sobota, 29 maja 2010
czwartek, 6 maja 2010
Stoimy w Cres
Bilans wczorajszego rejsu do Cres: porwany fok, zablokowany muringiem ster strumieniowy, zalany winem dziennik jachtowy i dwie czapki porwane przez wiatr...A wszystko przez to, ze Esteban gwizdal na pokladzie!
środa, 5 maja 2010
wtorek, 4 maja 2010
sobota, 1 maja 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)