No i powoli mamy koniec szacownego 2008 roku. Święta na Śląsku były super!...Poświąteczne spotkanie z kolegami też udane (wszyscy w doskonałej formie). Chwilowo powróciłem do Warszawy ale już pojutrze jadę znów na Śląsk. Powrócę już w 2009 z życzeniem by był jeszcze lepszy niż ciągle jeszcze panujący 2008, czego sobie i odwiedzającym bloga mieszkańcom Bemowa życzę z całego serca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz