piątek, 19 września 2008

Raz jeszcze Kreta
















Nie przypuszczałem w maju, że jeszcze raz w tym roku wybiore się na wyspę. Ale jednak - i tym razem w szerszym i kochanym gronie. Summa summarum urlop był wspaniały!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

dlaczego akurat tu-widocznie i ja tam bede...dlaczego taki komentarz w Twoim blogu,wydaje mi sie ,ze Twoj styl pisania jest wlasnie taki-spontaniczny
Pozdrawiam
dsdm.bloog.pl